Wraz z przybyciem grudnia, poczuć można magię zbliżających się świąt. W tym czasie już tradycyjnie nie mogło w Darłowie zabraknąć wizyty Świętego Mikołaja. Podobnie jak w ubiegłym roku, gdy przyjechał autem w stylu retro, tym razem też zaskoczył, przybywając rikszą, która wzbudziła niemałą sensację.
Jarmark na placu Tadeusza Kościuszki to cykliczne wydarzenie, planowane na początku grudnia. Za jego organizację odpowiadało w tym roku ponad 100 osób, w tym na czele Darłowskie Centrum Wolontariatu. Na wydarzeniu nie brakowało stoisk, na których można było zaopatrzyć się w ozdoby świąteczne, rękodzieło i słodkości. Przygotowano ponadto strefę gastronomiczną oraz zagrodę ze zwierzętami, która wzbudziła zainteresowanie nie tylko najmłodszych. Czas spędzony przy stoiskach umilały świąteczne utwory, które usłyszeć można było ze sceny.
Zainteresowanie wzbudziła również “Loteria Latających Reniferów”. Dla szczęśliwców czekały podczas jej trwania wyjątkowe nagrody, w tym rowery. Świąteczna akcja pozwoliła uzbierać ponad 30 tysięcy zł. Środki przeznaczone zostaną na działalności i rozwój punktów wolontariatów oraz klubów.