W okolicach Pękanina, niedaleko Malechowa, zdarzył się groźny incydent drogowy. Mężczyzna w średnim wieku, prowadzący samochód, niespodziewanie wjechał w słup energetyczny. Za sterem siedział 51-letni kierowca, który miał ze sobą trzy pasażerki.
Kierujący pojazdem marki SsangYong Rexton to mieszkaniec Kołobrzegu, który ma 51 lat. Z nieznanych jeszcze przyczyn zjechał na pobocze jezdni – na lewy pas ruchu, wpadając na słup energetyczny. Oprócz niego, w samochodzie znajdowały się trzy inne osoby. Wszyscy uczestnicy zdarzenia trafili do najbliższego szpitala – taką informację przekazała asp. Kinga Warczak, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sławnie.
Kierowca samochodu odniósł ogólne potłuczenia. Jego 45-letnia pasażerka doznała obrażeń wewnętrznych. Kolejna pasażerka, 65-latka, jak i kierowca, również ma ogólne potłuczenia. Ostatnia z pasażerek, 8-letnia dziewczynka, trafiła do szpitala z obrażeniami brzucha.
Obecnie na drodze krajowej S6, ruch odbywa się wahadłowo. Policja prowadzi śledztwo w celu wyjaśnienia przyczyn i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.