Spacerując między Kanałem Jamneńskim a miejscowością Łazy, przechodnie natrafiają na porzuconą górę odpadów. Informację o tym, że śmieci leżą tam już od kilku tygodni, przekazał redakcji jeden z lokalnych mieszkańców. Jak dowiedzieliśmy się, urzędnicy z gminy Sianów są w tej sytuacji bezsilni, ze względu na fakt, że te odpady zostały porzucone na terenie prywatnym.
Zgłoszenie odsyłające nas do tego problemu otrzymaliśmy od jednego z czytelników, który jest także mieszkańcem Łaz w gminie Sianów. Jacek (imię zmienione) opisał nam niepokojący obraz. – Wzdłuż trasy od Łaz po Kanał Jamneński można spotkać śmieci. Zauważalne są worki rozerwane przez dzikie zwierzęta, ale z dużym prawdopodobieństwem są tam też odpady przywiezione przez ludzi – opowiada. Dodaje, że od końca sezonu letniego nikt nie podjął się sprzątania tego obszaru.
Gmina Sianów niedawno przeprowadziła przetarg na sprzątanie ulic i plaż w Łazach i jest świadoma tego problemu. Niemniej jednak, w tym konkretnym przypadku ich możliwości są ograniczone, ponieważ odpady zostały porzucone na teren prywatny.
– Zgodnie z przepisami prawa nie jesteśmy upoważnieni do czyszczenia prywatnych działek. Właściciel powinien zgłosić fakt podrzucania nielegalnych odpadów Straży Miejskiej. Ta z kolei zrobi co w jej mocy, aby odnaleźć sprawcę – wyjaśnia rzecznik prasowy sianowskiego ratusza, Milena Szczepańska-Zakrzewska.